Zbliżający się okres wakacji to czas wyjazdów za granicę. Choć w tym roku sytuacja związana z pandemią może odrobinę namieszać, wszystkie prognozy wskazują na to, że Polacy nie porzucą wieloletniej tradycji. Poza świeżymi wskazówkami dotyczącymi bezpiecznego wyjazdu warto również pamiętać o kilku starych zasadach, które uchronią nas przed stratą. A mianowicie, gdzie wymienić walutę przed wyjazdem?
Gdzie Polacy wymieniają walutę?
Bank na pierwszy rzut oka może wydawać się najbezpieczniejszym miejscem, by wymienić walutę. Z kolei wymiana przez internet nieodłącznie kojarzy się ze wszystkimi historiami o oszustwach, o jakich słyszymy lub czytamy w gazetach. Oba te miejsca mają swoich zwolenników, a jednak niezmiennie od lat to kantory cieszą się największą popularnością w tym temacie.
Dlaczego nie bank lub wymiana przez internet?
Bank mimo poczucia bezpieczeństwa ma oczywiście swoje wady. Przede wszystkim wspomnieć należy o trudności i szeregu warunków, jakie należy spełnić, by móc wymienić w nim walutę. Po pierwsze należy oczywiście mieć w tym banku konto. Po drugie bank musi umożliwiać wymianę walut i choć o to w dzisiejszych czasach nie trudno, często wiąże się to z kolejną trudnością. W większości banków, by wymienić walutę, należy posiadać konto walutowe. Może się to równać drobnymi comiesięcznymi opłatami, które po powrocie z wakacji będą konsekwentnie uszczuplać nasze oszczędności. Jednorazową wymianę waluty w banku będziemy więc opłacać przez resztę roku, nawet gdy z wakacji pozostaną już tylko wspomnienia i kilka zdjęć.
Natomiast wymiana waluty przez internet, nawet w zaufanym i znanym miejscu może budzić wątpliwości. Mimo wszelkich znaków świadczących o legalności i rzetelności internetowego kantoru, Polacy często nawet przelotnie nie rozważają tej opcji. I choć w dzisiejszych czasach może wydawać się to naiwne, patrząc z innej strony, nie można się temu dziwić. W końcu w telewizji, radiu czy w gazetach niemal codziennie słyszymy o kolejnych oszustach i ich rozmaitych metodach na wyłudzenie pieniędzy. Na nieszczęście dla internetowych kantorów, takie historie zapadają ludziom w pamięć i zniechęcają do ufności w internecie.
Dlaczego więc kantor?
Zapewniają anonimowość. W końcu nie trzeba zakładać w nich żadnego konta. Walutę w Max Białystok wymienimy w kilka minut, a więc wystarczy wejść do kantoru i opuścić go po kilku minutach z żądaną walutą. A jeśli zamiast na czasie zależy nam na korzystnym kursie, kantor to jedyne miejsce, w którym możemy się targować. Brak nużących formalności idzie w parze z bezpieczeństwem, w które nie zwątpi nawet najbardziej podejrzliwa osoba. Poza tym większość kantorów oferuje szerszy wybór walut obcych niż bank.
Reasumując, nic dziwnego, że większość Polaków stawia na kantory. Warto jednak mieć na uwadze to, jaki kantor wybieramy. Te znajdujące się na lotniskach często zawyżają cenę, z kolei wymieniając walutę już za granicą, ryzykujemy nie tylko niekorzystny kurs, ale także otrzymanie fałszywych pieniędzy. By tego uniknąć, wyjeżdżając za granicę, zaopatrzymy się w walutę odpowiednio wcześniej.
Więcej podobnych artykułów
Słodycze – biznes odporny na kryzys?
Czym są portfel Bitcoin, kantory i giełdy kryptowalut
Księgowość dla małych firm – jak zoptymalizować procesy i obniżyć koszty?